wtorek, 18 maja 2010

Kochany F.



Ale to szybko mija....F.ma już pół roczku.Jest cudowny i kochany, to największe szczęście w moim życiu. Jego uśmiech,dotyk,wspólna zabawa i obserwowanie co nowego potrafi,jego gaworzenie o 6 rano,niechęć do łóżeczka (przecież w łóżku u mamy i taty jest dużo lepiej...),obawa czy na pewno wszystko jest ok,oczekiwanie na ząbka i wyłapywanie czy czasem już nie mówi mama...albo tata. To piękne!

wtorek, 11 maja 2010

torebeczki moje kochane!





















A to już moje torebeczki, są trzy...każda inna. Pierwsza elegancka,bordo z atłasową tasiemką,sprawia,że nawet niosąc ciężkie zakupy kobieta poczuje się niebanalnie i wyjątkowo.



Druga prosta, kremowa ale z dodatkiem-specjalny woreczek, który sprawi,że można ją schować do każdej torebki i mieć zawsze pod ręką.
I trzecia,sztruksowa,która chyba będzie wymagać poprawki,ale już wiem jak to zrobić-mała bordowa kokardka.Na bardzojasnym brązie(kawa z duuuuużą ilością mleka)będzie to ładnie wyglądać.Wstępnie tyle,uciekam.



serducha...dla malucha

Wiem, troszkę mi zeszło...Ale weekend majowy był jeżdżony, znajomi itd. Potem była słoneczna pogoda,więc korzystaliśmy z F. On uwielbia spacery,nieważne czy w wózku,czy w chuście...no i tak zeszło , ale mam kilka nowości. Te z serduszkami to prezenty dla naszych pierwszolatków. W środku są kubki niekapki, ale chcieliśmy aby opakowanie też sprawiło im trochę radości.