niedziela, 20 czerwca 2010

z papieru...

No witam,dawno mnie nie było,ale zmiany się porobiły i mam po prostu mało czasu...Na początek witam moje dwie obserwatorki, mam nadzieję ,że będą się Wam podobać zrobione przeze mnie rzeczy. Życzę miłego czytania i oglądania! Ja wróciłam pod koniec maja do pracy, właśnie przez to mam mniej czasu, F. został z najlepszą nianią, która potrafi świetnie się z nim bawić - nazywa się TATA!!!! Na szczęście mamy taką pracę z T.,że możemy się wymieniać i pół dnia F.jest ze mną ,a pół z tatą. Wstępnie jest ok. i oby tak dalej. Z nowości to postanowiliśmy wreszcie ochrzcić naszego syna, więc powstały zaproszenia. Całkowicie zrobione przeze mnie. Zauważyłam,że muszę popracować nad jakością zdjęć i zlikwidować datę ,bo nieładnie to wygląda.