czwartek, 25 maja 2017

Urodzinowe szyciowe niespodzianki

   Ostatnio dużo było urodzin,zarówno wśród znajomych F.jak i w rodzinie.Najczęściej dajemy w prezencie książki,ale starałam sie dodać też coś od siebie.Więc dla koleżanki F.powstała girlanda.Nie wiedzieliśmy jakie kolory panują w pokoju Maji wybraliśmy więc na girlande kolory delikatne,stonowane.Mam nadzieję,że sie spodobała.

  Potem urodziny miały dwie dziewczynki.Powstała więc moja pierwsza tilda królik,odpowiednio ubrana,z dzierganymi na szydełku butkami.Uszyłam też kilka kolorowych poduszeczek wypełnionych kaszą i grochem,które świetnie pomagają w zabawie a zarazem służą do stymulacji dotyku,przekładane nóżkami pomagają w zapobieganiu płaskostopiu,a noszone na głowie uczą utrzymywać równowagę.Moje chłopaki są nimi zachwyceni.
A do zapakowania książek posłużyła własnoręcznie uszyta mini torebeczka.Chciałabym mieć więcej czasu,bo pomysłów jest mnóstwo,tylko czasu brak i brak.Troje dzieci to jednak jest co robić.Pozdrawiam