niedziela, 10 grudnia 2017

Lala...


   Lala czeka już u Mikołaja.Wszystko własnoręcznie wymyślone,uszyte,zapakowane.Lala ma bluzeczki,spódniczki,szaliki i płaszczyk.No i musowo kocyk minky różowy. Mam nadzieję,że się spodoba.Oczywiście teraz kilka rzeczy bym zmieniła,dłuższe włosy,zgrabniejsza figura ale to moja pierwsza lala i na czymś muszę się uczyć.Ostatecznie myślę,że nie wyszło tak źle.










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz