poniedziałek, 21 marca 2011

Podusia w wyniku pomyłki...

     Oto nowa podusia...Ogromnie podoba się F., on na niej leży, wyciąga mi spod głowy (uuuu...co znaczy w jego języku ,że to jego jest), kładzie się na niej na podłodze, przytula...A poszewka powstała właściwie w wyniku pomyłki, bo to była uszyta torebka. Jednak przy przyszywaniu uchwytów zauważyłam ,że pomyliłam strony i po prostu domki na torebce wyszłyby do góry dachami...Odłożyłam na bok i po pewnym czasie uszyłam poszewką, na zakładkę, bardzo prosto...Czasem warto coś odłożyć i przemyśleć, wtedy nawet fajne i pożyteczne pomysły mogą przyjść do głowy...
  

torebki cdn...i woreczek na klamerki-prezent!

 Witam .Torebeczek ciąg dalszy, pokaże tylko nowy materiał w małe ptaszki i roślinki..Czekają teraz grzecznie na nowych właścicieli...

Dodatkowo potrzebowałam pomysłu na prezenty urodzinowe i powstały woreczki na klamerki(spinacze). Myślę ,że można też te woreczki użyć np.na skarpety, albo apaszki...Są super . Pierwszy raz zobaczyłam je TUTAJ  Nawet udało mi się zdobyć ten patchworkowy materiał, śliczny ( Rozita jeszcze raz dziękuję) a sam kurs jest TUTAJ   
Polecam, zaglądnijcie.


(Polecam) 
Liczę ,że już wkrótce będę miała więcej miejsca na szycie, jakiś duży , wygodny stół, poukładane materiały, posegregowane dodatki....bo teraz cierpię na brak miejsca. Swoją drogą cierpię też na brak czasu, a przecież wkrótce będę miała dwoje dzieci...Liczę ,że jak przy F. mam np. godzinkę wolną to mając dwoje dzieci będę mieć wtedy dwie godzinki wolne... : ) Chyba nie jestem dobra z matematyki....